Komentarze: 14
No to mamy dzis ostatnij dzień wakacji.... Boje się- nie ukrywajmy tego. Przyzwyczaiłam się do TYCH ludzi z którymi spędzam ostatnio całe dnie, a TAMTYCH, których teraz będę miała tragicznie nie trwaie... O ile mozna tragicznie nie trawić.... (Boze co ja juz pierdole?) Będę tak bardzo tesknić za nasza piąteczką! Za Anitą, Pyciulkiem, Olą, Lipcią.... Razem byłysmy nie do pokonania! Ale Pati może przyjeżdżać baaaardzo żadko, Osa będzie teraz jeździć gdzie indziej, Anita też pozna nowych ludzi.... Zostane ja z Lipcią ale to nie będzie to samo! A ja chce żebysmy RAZEM poszły do tej szkoły... Żebysmy razem pokonawały te trudności... Teraz, gdy najbardziej sie zżyłysmy musimy sie rozstać.... Teraz, kiedy poczułysmy, że razem możemy wszystko, wszystkich i wszędzie!!! Wiem, możemy sie spotykać tak napewno powiecie.... Ale... To już nie będzie TO....
Tylu osób juz nigdy nie zobaczę.... Takich zwykłych znajomych ze starej szkoły, mogę nigdy już nie spotkać.... Nawet tego Daiwda... Tak jeszcze o Nim nie zapomniałam...
Nie wiem jak to będzie ale musimy dać radę! Zawsze będe pamietać Anite, Ole, Patrycje i Natalie dzieki którym poczułam, że jednak nie jestem sama! Tak, wszysyko co zaczyna się, gdzieś musi mieć kres....
Hmm ten wieczór tez jest beztroski i spokojny... Dobrze mi.... Ale wszystko co dobrze szybko się kończy..... :*